Kempę problem ani ziębi, ani parzy, ona znojnie
"zupkę" w kotle warzy.
Zawzięcie "walczy" o swoje tocząc na arenie
wściekłe boje.
Kroczy po scenie przebojem
z żołądkowym rozstrojem.W każdym momencie do walki zagrzewa Niczym niegdyś "zagrzewała"
Adama - Ewa
Nie każdy umie
klepać tak agresywnie jęzorem, pod każdym
"politycznym" pozorem.
I wałkuje nim temat niczym krasnoludka, bo
agresja działa na nią jak pobudka.
Ujeżdża jęzorem jak na
klępie,
wciąż na jedną modłę klepie.
Byle zasiać
w kraju pisie w obłudzie ziarno wydzierając się pod publikę nie za
darmo.
Byle z "solidaruchami" wzniecić rewoltę. skeczem w proteście,
językiem mowy jak coltem.
Byle dorwać się
do władzy, używając z komina wojennej sadzy.
Wiec zwarly
oszołomy swe szeregi, kipiąc swarem z kotła poza brzegi.
Idą w opary
pierwotne instynkty
w zamyśle po
władzy dystynkty.
&
Zola, żeby poznać naturę
Kempy, trzeba przeczytać, jak szczuła Mularczyka na Tuska, tu cały tekst komendy
wydawanej dla tego kundla bojowego: http://tinyurl.com/cwfrf5x A ja uważam,
że jej komenda lepiej by zabrzmiała tak: Arek.., Arek!!! Słuchaj co pańcia
mówi, no, słuchaj. Arek, mam taki pomysł..., bierz Tuska, no bierz, weźcie z
Azorem...., znaczy...., no..., tym..., przewodniczącym Dudą..., ten szalik, co
go Tuskowi zwędziliśmy, powąchajcie go ładnie i HAU HAU, kundelki, brać go, brać
go.... A dajcie go do powąchania całej sforze.... i żryć, ani pić nie dać dopóki
go ząbkami nie ucapią. A pańcia ma catering w nagrodę, jak się spiszecie. No,
Arek, do roboty, jazda, bierz go, bierz go!!! dr
Woland.
&
Wstrętna,obmierzła baba. Geba pełna
frazesów:
patriotyzm, religijność, propaństwowość,
rzetelność, przyzwoitość, prawdomówność i jeszcze setki ble,ble,ble,
z przyklejonym do WSTRĘTNEJ GĘBY. faryzeuszowskim uśmiechem. I ona ma
czelność pouczać premiera,co ten powinien zrobić,do kogo wyjść. Intrygantka z
dobrej PiS-owskiej szkoły Kaczyńskiego - jego wierna kopia. Spojrzał człowiek na
zdjęcie i... trudno będzie zjeść obiad...
simplementEliza
&
Kempa bardzo jest zawzięta co
jej każdy zapamięta gdy tokuje straszna bieda bo jej przerwać się już nie
da.
Autorytet rzecz konieczna to pisówka będzie wieczna Jarek dla
niej dalej wodzem zawsze Kempie z nim po drodze.
Tu wykrzyczy , tam
podpowie słuchać Kempy marne zdrowie Arek chociaż też z jej paczki od
słuchania dostał s....ki.
zawierającym nadzieję, że koniec jest początkiem
odnowy...
***
Może gdyby wreszcie ktoś zaczął,może
wreszcie gdyby trafił się sędzia. który nie zamiecie sprawy pod dywan - coś w
naszym kraju zaczęłoby się zmieniać na lepsze. (...)
Powszechnie wiadomo (prokuratorom również )
że biskupom doskonale znany był problem. Najpierw są głusi na skargi wiernych a
jak sprawa staje się zbyt głośna to albo zboczeńca na inną parafię albo (jak
sprawa bardzo śmierdzi ) to na misję. Ale mam nadzieję że zaczęli już pracę
prokuratorzy, którzy w niedalekiej przyszłości wezwą biskupa i to nie tylko na
świadka ale jako oskarżonego a po przesłuchaniu sporządzą akt oskarżenia !!!!
Pierwszy wyrok skazujący bardzo wzmocniłby pozycję procesową ofiar w procesach
cywilnych.
***
Kościół jest biedny.. Audi A8
,Lexus itd..Niech mohery popatrzą i się zastanowią jak czarna mafia w sukienkach
robi ich w bambuko!
Co to jest za kraj, gdzie kler
pomimo wyrwaniu narodowi znacznego majątku, jest podejrzewany o pedofilię na
małych dzieciach, o różnego rodzaju przekręty finansowe. Dlaczego Polacy jeszcze
w znaczny sposób wykazują poparcie dla poczynań kleru watykańskiego w Polsce ?
Czy ten kraj ma jeszcze szansę stać się krajem normalnym ?
Ale oni jeszcze, zamiast ze wstydu pod
ziemię się zapaść krzyczą - ateiści, masoni i rząd walczą z
kościołem.!
Moralna obłuda kleru nie ma sobie
równej!
marmira
&
Ech,
wracając do korzeni i opierając się na Biblii- księża musieliby zrezygnować z
szeregu dobrodziejstw, które teraz mają. Idąc choćby śladem św. Franciszka-
który przecież nic nie miał i wszystko rozdawał...
Obłuda w KK sięga
jego korzeni. Jak w każdej innej instytucji. Bo duchowni to tacy sami ludzie jak
reszta społeczeństwa. Co do łaskawego traktowania księży pedofilii przez władze
kościoła, to czego wymagać skoro NAWET Polak-papież nic w tej materii nie
zarządził. Nie nakazał zdarcia szat z duchownych dokonujących przestępstw na
nieletnich. Pozwalał,aby nadal głosili "słowo boże".A kolejny idzie jego
śladem..
KK wie ze to jego początek konca, nawet dzis
w Olsztynie Kowalczyk podjudzal na media i rząd, ale wiernych juz nie bylo
takich tlumow jak to w Polsce bywalo. Zobaczymy co jutro będa w Częstochowie
pluc.
k_kogut
&
Jako mała dziewczynka i młoda kobieta wierzyłam, że "posłańcy"
Boga są dobrzy i sprawiedliwi. Jak bardzo się myliłam... Nie wierzę, że
pedofilia w KK będzie skutecznie tępiona i bezwzględnie karana. Pozdrawiam serdecznie - niepokonanawww.motyladusza.blog.onet.pl
&
Widać że czara się przepełniła na niekorzyść
nie kościoła, ale zakłamanego kleru, który opanował kościół. Te dawne wartości
które dawniej posiadał kościół zostały zaprzepaszczone przez nich samych bo
nikt nie będzie na to patrzał i im zezwalał bez słowa
potępienia. Pozdrawiam Włodek
Wydaje mi się , że powrót do korzeni nauk
Jezusa, stosowanie w słowie, myśli i czynie ich: w życiu i działalności
odbudowałoby zaufanie do Boga jako siły sprawczej i po jakimś czasie i do KK.
Ale czy to możliwe? Przyznać się do win, odpokutować je i żyć w pokoju serca i
myśli wśród społeczeństwa, nie dzieląc go i nie wykorzystując.
To
wielka sztuka
wejść na drogę duchową i jej się poświęcić.
Ciałem, sercem, myślą i duszą.
W
pragnieniu Dobrai tęsknocie
Odnowy.
To wielka rzecz - Być i Żyć wedle nauk
co do których sami się zobowiązali
szerzyć je i stosować w życiu.
Być ich zwierciadłem . Czy znajdą się
tacy emisariusze Boga?.
Piękna bajka - prawda?
***
Może i są
jednostki, które swym działaniem nie przeczą naukom Jezusa, są świadectwem
prawd Jego, ale doprawdy są oni kroplą w morzu
bezeceństwa.
Dla dobra Kościoła
trzeba rozwiązywać pewne sprawy. Nie mogę się pogodzić z tym, że głos wielu
osób, nie tylko w sprawie lustracji i pedofilii, trafiał do kosza. Zyskują na
tym wrogowie Kościoła. Te rzeczy, jakie opisuję, są w środowisku duchownym
powszechne – powiedział w "Faktach po faktach" w TVN24, ksiądz Tadeusz
Isakowicz-Zalewski.
Biskup Ignacy Krasicki
spisał w Monachomachii /1778r./dla kleru
przestrogi.
Minęło kilka wieków - nie stępili
"ostrogi"
Dalej nasienie Mefista kusi za
żywota,
zbędne w tym przypadku sutanny,
św. vota.
Walka z nim przegrana,
a miarka przebrana!
Kto w życiu przysięgę
sprzeniewierzył.
ten zawsze będzie zło czynem
szerzył.
***
Jak można w takiej obłudzie i fałszu
żyć, w deprawacji permanentnie tkwić.
Słowa, a czyny na rozstaju dróg,
zakłamanie powala z nóg.
Moralni w autorytecie dla ludu
moderatorzy, a w zaciszu wszeteczeństwa aktorzy.
Innym homo-orientacje srogo piętnować,
u siebie cichcem zwyczaje
pielęgnować.
Samemu tkwić po uszy w
bezeceństwie,
a mówić ludziom o ułomności
szaleństwie.?
Przy takiej adoracji wszetecznej
chuci
kto to o moralności ziarno młóci?
Gdzie tu jest miejsce życia w
czystości
w dążeniu do świętości?
Czego można po was się
spodziewać,
skoro na swoją modłę
i tak będziecie śpiewać.
Służebnicy z piekła rodem,
do diabła z takim "zawodem"
Każdy wierny czuł się będzie
oszukany,
po takim obrazie dla kk nie jest
poddanym,
ani w przesłaniu, ani w
katechezie.
W tej mierności oburzenie górę
bierze.
Czy to biskup, kardynał, czy zwykły
klecha,
już do niego "czarny pomocnik"
szelmowsko się uśmiecha.
A wszystko ku chwale bożej,
w naturze hożej. Gdyby tylko to
-
to z Bogiem Wasza sprawa, lecz pedofilii
w krzywdzie
tkwi tu nie tylko skryta obawa,
Czym wam dzieciaki zawiniły,
że "czarne z brudu" łapska tak je
skrzywdziły.
Ciężki to temat, wzdryga się
dusza.
Krzywda dzieci do cna serce
porusza.
Składam Votum Nieufności
dla całej kościelnej duchowości.
***
Kooperacja:
Bóg z nieba wszystko śledzi,
a diabeł w piekle duszyczki
biedzi.
zola
&
Wedle tego co
NAM głosili i głoszą,ich i co mówił" Mateusz w Kazaniu na górze" kościół
katolicki,trzeba wyciąć, do korzeni i "rzucić w ogień" Stale nam to z ambon
powtarzali zapominając ? o sobie.A MYŚMY ICH POZNALI PO OWOCACH "Nikt nie może
dwom panom służyć. Gdyż albo jednego znienawidzi a drugiego umiłuje, albo
jednego trzymać się będzie, a drugim wzgardzi. Nie możecie............. Bogu
służyć i mamonie." "A czemu widzisz drzazgę w oku
brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?
7.4. Jak możesz mówić bratu swemu: Pozwól, że wyjmę drzazgę z oka
twego, a oto w oku twoim belka? 7.5. Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz,
aby wyjąć drzazgę z oka brata swego. 7.16. Po
ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają z cierni winogrona albo z ostu
figi? 7.17. Tak każde dobre drzewo daje
urodziwe owoce,drzewo zaś zepsute daje złe owoce. 7.18.
Nie może dobre drzewo dawać złych owoców, ani zepsute drzewo dawać urodziwych
owoców.
7.19. Każde drzewo, które nie wydaje
urodziwego owocu, ................wycina się i rzuca w ogień.
7.20. Tak więc po owocach poznacie ich.
. Nie
każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios. I niech
się stanie Amen. Bo nie widzę "okoliczności łagodzących" w świetle
przytoczonych słów
* Ja Wam dopowiem: to są dobre
wieści, klesza sakwa już więcej "dobra" nie zmieści. Likwidacja
kościelnego funduszu,
kler
chodzić będzie we własnym kapeluszu.
A to dopiero zwiastun spraw
obrotu,że naród będzie żądał swoich dóbr
do zwrotu.
Likwidacja jest jaskółką, co
nowinę zapowiada, że w demokracji - w równości tkwi zasada.
Wszak
Konstytucja ponad ugody i dokumenty, I te konkordatowe, co niosą lenna
zapędy. Państwo partnerem ponad wszystko, nie musi kłaniać się klechom
nisko. Nie ma już miejsca dla świętych krów. Nadchodzi świeckość, laicyzmu
nów.
Znikną z pamięci
baśnie, klechdy i pojęciowe
bzdury,
tak jak
wymarły prehistoryczne dinozaury.
Pozostanie czysta wiara,
kryształowa tiara. To nie żaden wzrost
populizmu, lecz odsunięcie chciejstwa kretynizmu. To nie upadek żadnych
wartości, lecz przywrócenie społecznej równości.
Wszystko
zmierza ku demokracji w
dobrym kierunku
przy ogólnym w relacjach
obrachunku.
Chciejstwo, fałsz i
obłuda
niestety nie jest to w
mirażu złuda.
Każdy ma swoje prawa i zasługi, ale też
wobec kraju - posługi, Jak też i obowiązki, by teren kraju w kryzysie nie
był grząski.
Dla każdego "jednaki podatkowy raj" a nie: "to się
należy, bo nam w to graj" Niech każdy na swój chleb zarobi, pracą własnych
rąk - swój stół ozdobi.
***
Kościół wcale nie musi dostawać 0,3% Właściwie to z
jakiej racji "im się należy"? Z czymkolwiek pójdziesz do kościoła to spotykasz
się z cennikiem - nie widzę najmniejszego uzasadnienia dla odpisywania tym
zakłamanym faryzeuszom podatku.Miłosierdzie na koszt państwa, hehe - to
rzeczywiście genialny biznes superministerstwo poza wszelką kontrolą i zero
rozliczeń. Do lamusa
Simplement _Eliza
&
To podatkowa druga odsłona dla kleszego
boons'-ona. Żadne 0,3%-procenta dla św. Wincenta. Kto chce, niech
ofiarę płaci, jaką wyjmie z kieszeni gaci. Nie za "Bóg zapłać"
banalne, lecz umieszczone w kasie fiskalnej. Każdy pożytek
zarejestrowany, a państwu 23%-owy podatek przesłany. To jest zasadą
równości w ogólnej w kraju
społeczności
Mój kraju
drogi rozpanoszył się w tobie kler "ubogi" Twoja demokracja i świeckość
nie pasuje, gdyż zgniłą egzystencję i szyki mu psuje.
Wyniesieni ponad
równość społeczeństwa, wymagają dalej darów dla duchowieństwa. Nie da się
tak łatwo dżina zrzucić z garba,
watykańskiego interesu
bodyguarda,
Jego
egzystencjonalne przewodnictwo, to dla nas i kraju wielki ciężar i
szkodnictwo. Zawsze uczestniczył w grabieży i
rozbiorze, póki nie pozostał kamień i pustka na
ugorze.
Także w swej
matni zawsze znajdzie popleczników, co będą działać usłużnie na klęczniku. Takim to
sposobem w ostatnim dniu rządu Cyrograf Hanna podpisała, w zamian
dożywotnio watykański urząd dostała. Obdarowana pieczą papieskich
skrzydełek, za słodki smak "polskich powidełek" A działo się to
pod batutą Wojtyły papieża, że nasz kraj ku klerykalizmu zaczął
zmierzać. Jeszcze nie zaczerpnęliśmy haustu demokracji, gdy w
czarną niewolę popadliśmy bez zdania racji. Papież święty, czy nie święty, to za jego
przyczyną kraj w zadek trzepnięty. Zapędzony w kozi róg, wśród pokrętnych
Konkordatu dróg. To robota koronkowo finezyjna, w wątpliwościach
dyskusyjna. Tym sposobem kościół dalej żyje ponad stan, przez dwa
tysiąclecia woła "Trwam"
Dziś ten temat to
nie Tabu, że kk żąda złota i skarbu w każdej postaci tylko to mu się
opłaci. *** Cyrograf nie na wieki podpisany, skoro drogą okrężną był
nadany. Zabrakło głosów zgody dla konkordatu ugody.
Czy ktoś w
narodzie taki się narodzi, co z łap kleru kraj ten oswobodzi? Kto przywróci
blask oblicza demokracji, zerwie ogniwa łańcucha
mistyfikacji
Ten będzie na podium
wyniesiony, Do zbawczego autorytetu
wywyższony.
Gorzka ironia, ale przecież utwór nie pozbawiony optymizmu!
dziękuje!
Przy okazji proszę zainteresowanych zapoznać się z tymi
cudnymi przepisami...
http://tnij.org/pw3v /kościół-kat.konkordat
czyli państwo w państwie/ /baskar/Ja także
serdecznie dziękuję baskar*))).
&
..Doskonale pamiętam ten wyrok, podpisany przez S.H.
Jednak idzie nowe - czarna mafia się kruszy,
rozpada -oni sami jeszcze o tym nie wiedzą,a to jest już tuż
tuż,,,, /Swallow/
&
Kościół, dla swego dobra, winien być
całkowicie oddzielony od Państwa, a religia winna być nauczana
przy świątyniach i usunięta ze szkół. Dobra materialne już teraz tak
angażują kapłanów, że nie mają oni czasu na wykonywanie swych obowiązków. Ikoną
kościoła stało się toruńskie radio - ksenofobiczne i obskuranckie, przynoszące
dużo szkody kościołowi. "Jak kościół był potrzebny, to się pchali..."Kowalczyk
zdaje się nam wmawiać, że to jest jego kościół i że to do niego do niego "się
pchali". Ja uważam, że przychodzili do swojego kościoła, a Kowalczyk był tylko
watykańskim pachołkiem.Po takich słowach mam chyba prawo, człowieka, który uważa
się za arcypasterza, uważać za arcypastucha . Kiedy kraj przechodził ogromny
kryzys w latach dziewięćdziesiątych i bezrobocie było jednym z największych w
Europie, księża nie rezygnowali ze swoich dobr... Czas na wiosenne porządki w
relacjach finansowych Państwo-Kościół.
/Eliza_Simplement/
&
Doskonale Ci się udał ten post Zolu. Takie wyczerpujące
vademecum w pigułce rzadko się spotyka, a jeszcze wierszem..., jestem pełna
podziwu. Tym bardziej, że ja już kilogramy komentarzy
napisałam.:-)))
Natomiast u Elizy napotkałam najkrótszą i najprawdziwszą
opinię Stefanku11 o istocie polityki krk pod koniec PRL, więc pozwalam sobie
zacytować:
"Kiedy widać było, że PRL słabnie i bliski jest upadku,
biskupi i proboszcze przygarniali opozycję widząc w niej przyszłych rządzących,
którzy będą się poczuwali do okazania wdzięczności."
/IKKA133/
&
Konkordat, to nie tyle cyrograf, co
hołd lenny złożony przez Rzeczpospolitą Watykanowi. Okoliczności złożenia tego
hołdu są kuriozalne: Rzeczpospolitej nie groziło nic ze strony Watykanu, była to
zdrada Rzeczpospolitej w zamian za WEWNĘTRZNE poparcie polityczne. Zdrada
podwójna, bo z obu stron podpisy składali Polacy (w imieniu Watykanu, którego
papieżem był Polak, Karol Wojtyła znany również jako Jan Paweł II, podpis złożył
nuncjusz apostolski, abp. Józef Kowalczyk, a w imieniu Rzeczpospolitej, której
premierem była Hanna Suchocka, minister spraw zagranicznych, Krzysztof
Skubiszewski), a zobowiązywali w dokumencie Rzeczpospolitą do finansowania
instytucji i urzędników podlegających jurysdykcji Watykanu. W zamian
Rzeczpospolita nie otrzymywała NIC, jest to więc typowy hołd lenny. dr Woland.
&
Nie ukrywam, że cieszy mnie zawirowanie
wokół kk. Cieszę się, że ktoś w końcu się tym zajął, że nie są to za
przeproszeniem święte krowy, których nie wolno ruszać... i najlepiej dla kk
będzie, gdy przestanie się mieszać w politykę, a skupi się na religii- bo od
tego wszak jest...
pozdrawiam i gratuluję świetnego
wpisu:)
Agnieszka
cafetime.bloog.pl,
&
Ci co podpisali konkordat to powinni
stanąć przed sądem za zdradę stanu mam na myśli Suchocką, Skubiszewskiego i
Kowalczyka który jest obywatelem polskim a służy obcemu państwu a wyrok za
zdradę jest tylko jeden.
Kaes,
& Polak to ma zawsze szczęście. Jak
skończyła się okupacja hitlerowska, to zaczęła się sowiecka. Jeszcze się dobrze
nie skończyła ta, to podpisanie konkordatu spowodowało niespotykaną w
żadnym kraju Europejskim grabież ziem i okradanie na każdym kroku Polaków, a
Polska stała się enklawą Watykanu w czym tak znacznie pomagają im niektórzy
posłowie i nasze społeczeństwo, jakby religia dawała nam chleb i lepsze życie,
choć jest właśnie odwrotnie. Trzeba na ten temat jak najwięcej pisać i mówić,
bo w końcu przestaniemy być krajem świeckim a z zagarniętych ziem utworzą
królestwo Boże. Pozdrawiam Włodek
Na ulicach największych miast pojawiły się
duże plakaty z hasłem "Maryjo, Królowo Polski, ratuj nas, bo giniemy!". To nowa
akcja Krucjaty Różańcowej zachęcająca do modlitwy o Polskę "wierną Bogu,
Krzyżowi i Ewangelii" – w/g "Gazeta Polska Codziennie".
Jakie to faryzeuszowskie zagarnięcie w
chciejstwie społecznej przestrzeni,
mam nadzieję, że modlitwa wołających - w
intencjach odmieni.
Wszak w niej różnorodność nasza
światopoglądowa, jak również i laicyzmu oprzędu osnowa. Dla wszystkich kraj ma
być jednaki, takie są w demokracji zagwarantowane wolności odznaki.
200 szt.billboardów reklamowych, służą do
sil odnowy.Zielone światło dla PiS-u, by zwyciężyło na finiszu. Zachęcająca w
reklamie treść katolicka,"podniosła" i nie laicka. To największa ostatnio akcja
komercyjna. Muszę przyznać, że w swym wyrazie nawet finezyjna.
Mario - Pani nasza,
pomoc dla siebie
rydzykowy lud wyprasza.
Królowo Polski
spójrz na marny żywot wolski.
Podaj im pomocną dłoń,
odsuń od nich zgnilizny woń.
Odrzuć zło, jakie ich otacza
oraz cel, jaki im wodzo wyznacza.
Ratuj Pani ich, bo giną
z własnej woli,
co jest ich przewiną.
Schowani za modlitwą
są wciąż jednaką sitwą.
W niej do bitki elementy,
co mają siać ferworu zamęty.
Plany, co z losem się mijają,
działania - co w realu werblem
grają.
Dla takich graczy
tylko władza ich uraczy.
Otwórz do niej bramy,
niech zażyją w skansenie IV RP
Dramy.
To Krucjata Różańcowa w inwokacji
zachęcająca do modlitwy w nowej
akcji,
z troską, że we mgle żądzy giną
opasując się różańcową liną.
Krucjaty z przeszłości to my już
znamy,
takiego przywództwa w roli nie
pochwalamy.
Od kiedy to wiara w służbie
politycznej,
a kościoły zamienione w kuźnie
kliniczne.
Jak długo jeszcze naród będzie
mącony
oraz w nawoływaniach zwodzony?
Życie społeczno-obywatelskie
w żywej demokracji,
tu zbędna jest pycha teokracji.
Ta kościelna krucjata,
to iście waleczna facjata.
Takie publiczne narzucanie
toż to o podział ludzi wołanie.
Te do wcześniejszej symbiozy
odwołania
pragnienie dyktatu w obliczu
odsłania.
A na to nie będzie zgody,
bez różnorodności światopoglądowej
urody.
Przyjdą takie czasy,
że bokiem wyjdą katolickie
zakwasy.
To już się dzieje,
nawet Mefisto w podzięce się
śmieje.
***
Sama nazwa Krucjata niezgodna z Bożą
wolą,
raczej wiąże się ze średniowiecznym złem i
miecza niewolą.
W ostatnim czasie media doniosły o nieprawidłowościach w przemyśle
spożywczym. Skandal za skandalem, do tej pory okryty tajemnicy poliszynela
szalem. Polska na soli stoi, a tu widać tę sól można dla swego interesu z
naturalnych cech okroić. Chemicznie sól przemysłowa w laboratoriach
wyprodukowana, w produktach spożywczych zastosowana. Tu sól truje, tam
"zbukiem chemicznym" jajka właściwości się psuje. Hulaj dusza,póki jeszcze
klient się rusza. Co nas jeszcze spotka w tym wyścigu do złotego cielca? Nasi
producenci miewają cechy chytrego rudzielca. Gdzie odpowiednie są struktury
wartość jadła w kontroli weryfikujące. Ukryły się w buszu, niczym szaraki,
zające.
To przyszłość!
Produkcja żywności to wbrew pozorom ważna dziedzina gospodarki. Obecnie
wieleproduktówżywnościowych jest skażonych, spożywanie ich może odbić się na naszym
zdrowiu.
Pazerność doprowadziła do tego, że we współczesnym świecie z produkcji żywności
uczyniono gałąź przemysłu przy jednoczesnym nastawieniu na maksymalizację
zysków, niestety często kosztem jakości jedzenia.
Ponoć Polak wszystko
potrafi i na swój sposób każdy problem przetrawi.
To, co winno być
normą i normalną procedurą, staje się w jego rękach "towaro-podobną
figurą".
Jadło już nie jest jak za króla Piasta, gdzie ten naturalny
chleb i do niego omasta?
Gdzie wędlina, boczek i szynka, jaką wartość
daje nam dziś krówka i świnka?
Jedzenie - nie jak za króla
Ćwieka, teraz w domaszczaniu nikomu nie zadrży powieka.
Psim
swędem osolone i spieprzone, malowidłem owędzone. Garstką trocin
odymione, do sprzedaży reklamą ochwacone.
Na nic głośne
zapewnienia i medialne potwierdzenia, że dodatki nie szkodzą, choć
choroby wszelkie rodzą. Po co nam takie z chemią walory, od których każdy
staje się chory.
Nam nie potrzeba "polepszaczy", jakimi przemysł
spożywczy nas raczy.
Czy taka jest natura człowieka, że dla złotego
potrafi drugiemu wbić trumiennego ćwieka? Mając w dorobku złe
działanie jeden za drugim rusza w niecne powielanie.
Gospodarz polski
oddaje żywiec lux, a w przerobie wędliniarskim wychodzi sztuczny
fux. Chemią, maczką sojową nafaszerowany, w solance powiększany i w farbie
okraszany.
Lecz to nie oko ten towar zje, lecz żołądek uczestniczy w
tej grze. A za tym idzie zdrowie populacji oraz tężyzna fizyczna w pełnej
gracji.
I tak przez wiele lat podtruwani, szybko i skwapliwie będziem
pochowani. Nie doczekamy emerytury, nie pozwolą na to kontrolne
struktury. Nie będziemy odcinać kupony z "emerytalnego kwiata", by w
spokoju ducha zwiedzać kawał świata. Łudzisz się człowieku głupi, prędzej
Cię bezsiła chorób złupi.
Stąd moje wezwanie, bądźmy teraz mądrzy
panowie i panie. Żądajmy, by sanepid i jego odp. struktury zdjęły z
pożywienia ciężar "chemicznej konfitury". Ponoć mądry Polak po
szkodzie, lecz dopiero wtedy, gdy bieda w tyłek go bodzie.
Nareszcie
ujrzało światło dzienne szydło, że jedzenie zuzamen do kupy to"mydło i
powidło" Niech producent nikomu nie szkodzi, chemią w produktach klienta
nie uwodzi.
Sami sobie szkodzimy, jeśli w proteście tyła nie
ruszymy. Żądajmy dokładnej kontroli, to i Bozia dożyć wieku nam
pozwoli.
Zbliża się moment dla Z.Ziobry i J Kaczyńskiego
"uznania",
tych przywódców IV RP do Trybunału Stanu
oddania.
To będzie fakt historycznej sprawiedliwości,
a dla kraju i społeczeństwa chwała jego
godności.
W poprzednim poście o tytule " Jarek pisze
na Berdyczów" otrzymałam wiele mądrych komentarzy, bo odnoszące się do
rzeczywistości - takiej - jaka jest, które zamieściłam na stronie. Potem,
podczas mojej nieobecności doszły inne oddające poglądy na real sytuacji w kraju
i sceny politycznej, jak i również osób, których zadaniem jest w stylu pisowskim
- obrażanie i mieszanie z błotem. Te poszły do kosza. Zachowałam jeden w którym wpierw wręcz nachalnie -
widzi w mojej wierszowanej notce i wypowiedziach komentatorów - nienawiść do tak
wielce ważnej persony, jak Jarosław Kaczyński, co nie jest prawdą, gdyż akurat
te odczucia - są mi całkowicie obce.
Natomiast wyrażanie dezaprobaty dla
szkodnictwa tegoż polityka - nie jest zabronione, choćby z tego powodu, że
piastować winien w sposób godny urząd posła, co akurat - w jego działaniu jest
zaprzeczeniem.
Tym bardziej, że pensje polityków są
wypłacane z naszych podatków, a my sami w swoim imieniu ich do reprezentowania
spraw społeczeństwa delegujemy, czego nie zauważył mój komentator o imieniu
Kacper.
Jak trzeba mieć zmanipulowany rozum i brak
logiki oraz dobrej woli, by tak napisać, mając w intencji pouczanie i deptanie
innych poglądów na real sytuacji.
Czemu swoją nienawistność do
wszystkiego co nie jest w zamyśle pisowskim przerzucasz na innych? To właśnie ta
nienawiść przelewa się z Twojego komentarza.
A oto komentarz:
"Problem
polega na tym, że tacy ludzie jak: zola, ikka133, dr woland, eliza, to ludzie
którzy nienawiść do Kaczyńskiego,PiS i kościoła katolickiego wyssali z mlekiem
matki. Oni nie potrafią, albo nie chcą, zauważyć, że Kaczyński nie jest
wcieleniem szatana. Po pięciu latach rządów PO i Tuska widać wyraźnie w jakim
zakłamanym kraju teraz żyjemy. Jeśli ktoś tego nie dostrzega, to żyje w jakiejś
nierealnej rzeczywistości. PO ma szczęście, że Polska jest w dobie kryzysu, że
trudno o pracę. Ludzie nie wychodzą na ulice, bo boją się jej utracić. Ale
przyjdzie taki moment, że nie wytrzymają. Tusk podpisuje wszystko, co mu Unia
pod nos podsadzi. Nie zastanawia się (w innych krajach się zastanawiają), że to
jest przeciwko własnemu narodowi. Nie jestem zwolennikiem PiS, ale uważam, że rządy
PO są najgorsze od 89 roku. Czekam na zmiany. Może powstanie jakaś partia środka
miedzy PO i PiS, która wygra wybory. Mam już dość tej ciągłej walki."
~Kacper,2012-03-04
09:00
Oj Kacperku -
coś Ci pomieszało się w
kuferku. Kto tu mówi z nienawiścią?,
z pełnym jadem i zawiścią? Przemawia przez
Ciebie kosz agresji, by w depresji dopatrzeć się
recesji. Co ma do tego
"walka"? jest to intencjonalna pisowska "zwałka" Żyjesz w Polsce i
w pokoju, w demokratycznym ustroju.
Moja prawda jest najmojsza -
to Twe powiedzenie,
które działa w rozumie jako
myśli zapętlenie.
Sama oczywistość w
oczywistości,
która w głowie i każdym sercu
w pis-ie gości. *** Świetnie
odpowiedział na Twoje zarzuty Leszek
Przeczytaj
uważnie.Może ta wypowiedź ostudzi Twe zakłamanie:
Myślenie nie boli. Zanim więc chwyci się za
pióro lub zasiądzie do klawiatury, warto przeprowadzić chociaż krótki proces
myślowy
> .....
to ludzie którzy nienawiść do>
Kaczyńskiego,PiS i kościoła katolickiego wyssali z mlekiem> matki. I
kto to mówi o nienawiści? Jeżeli ja mówię, że Kaczyński to mentalny bolszewik -
to tylko oceniam jego poglądy. Natomiast nie jest ocenianiem poglądów odmawianie
większości społeczeństwa prawa do czucia się patriotami, Polakami. To jest
właśnie nienawiść.
> Kaczyński nie jest wcieleniem szatana. Człowieku puknij się w głowę! Gdzie i kiedy
słyszałeś wśród krytyków Kaczyńskiego słowo "szatan"? Przecież to właśnie
Kaczyński używa i nadużywa tego słowa. Nie wspominając i jego "moherowym" (bez
urazy - to opisowa ocena) elektoracie.
> Po pięciu latach rządów
PO i Tuska widać wyraźnie w jakim >
zakłamanym kraju teraz żyjemy. Jeśli ktoś tego nie dostrzega, to
> żyje w jakiejś nierealnej
rzeczywistości. Zakłamany kraj?
Wiem, że nie wszystko jest tak jak bym sobie wymarzył. Wiem, że tam gdzie
działają ludzie ze swoją ułomną naturą, zawsze będzie ileś afer, czy zwykłego
bałaganu. Wiem, że u nas jest tego ponad normę. Ale afery i bałagan (oraz
wszystko co się mieści pomiędzy tym) są dziełem ludzi. Na każdym szczeblu. I
partii rządzącej można też wiele zarzucić, Ale zakłamanie???? Czy zakłamaniem nazywasz to, że występuje całkowity
brak entuzjazmu dla fantasmagorii rozwijanych przez Macierewicz i Kaczyńskiego?
Toż to objaw zdrowego rozsądku!!!
>
Nie jestem zwolennikiem PiS, ale uważam, że
rządy PO są > najgorsze od 89
roku. Masz prawo tak myśleć. Ale dlaczego nie respektujesz naszego
prawa do twierdzenia, że najgorsze co mogło się Polsce przytrafić po 89 roku -
to tandem Kaczyńskich.
W KOMENTARZ JAKO: kliknij w NAZWA/ADRES URL i w rubryce nazwa; wpisz swoje imię lub login i kliknij w PUBLIKUJ wtedy nie będziesz ANONIMOWY tylko pod komentarzem ukaze się Twoj login
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W KOMENTARZ JAKO: kliknij w NAZWA/ADRES URL i w rubryce nazwa; wpisz swoje imię lub login i kliknij w PUBLIKUJ wtedy nie będziesz ANONIMOWY tylko pod komentarzem ukaze się Twoj login