W obrazku Demotywatory.pl refleksja zmusza do myślenia, ponieważ są w niej zawarte spore możliwości rozwinięć tematów, jakie można wysnuć w toku rozumowania. W notce odniosę się tylko z jednego kierunku spojrzenia na refleksję zawartą powyżej, tym bardziej, że temat zagrabiania przestrzeni społecznej jest wciąż poruszany poprzez wykwity klauzuli sumienia z doktorem Chazanem na czele.
-|-
Kości reliktu rzucone,
świeckie wartości kruszone.
Rękawicą rzut z wyzwaniem,
w planie katolickie wyznanie.
świeckie wartości kruszone.
Rękawicą rzut z wyzwaniem,
w planie katolickie wyznanie.
Wydarzenie za wydarzeniem
budzi co rusz duże zdumienie.
nie będące żadnym marzeniem:
monopol kościelnego kreacjonizmu,
z ogromną dozą fundamentalizmu,
czarnego koloru,
dawkowanego terroru.
czarnego koloru,
dawkowanego terroru.
Zakulisowo toczy się zaciekła gra,
czarny horror jak w najgorszych snach!
Po prostu średniowiecze,
gdzie za łby kler nas wlecze.
Zasób ludzki, owcze stado
uwłasnowolnione i zdehumanizowane,
uwłasnowolnione i zdehumanizowane,
kruchtą kleszą zmanipulowane.
Chcą zakuć w dyby fanatycznej klerokracji,
w pragnieniu fetoru zdewociałej fiksacji,
dla glorii kościelnego szariatu i władzy szkarłatu.
Gdy Opus Dei jak pętla na szyi zewrze szeregi,
piekło na ziemi będzie wypełnione po brzegi.
Przez pontyfikat Wojtyły z hańby uwolnione,
w Polsce czuje się w "misji" spełnione.
Bezmyślni na górze kupcy i sprzedawczyki,
ważą swój interes i EURO-kopczyki.
a plebs wodzony za rączkę
wprost na „oślą łączkę”
Aureolą anioła diabeł jawi się przy klerze,
księża jacyś nierychliwi w szczerej wierze,
gdy w grze dóbr kler aktywny udział bierze.
Czy nie lepiej zachęcić własnym przykładem,
niźli zajmować się w kraju prawnym ładem?
Podsuwam pod nos stosowną, a życiową radę,
w posłudze nie wchodźcie z stuporem w paradę.
Nie służy bożej victorii – nakaz trąb i waltorni.
.
Chcą zakuć w dyby fanatycznej klerokracji,
w pragnieniu fetoru zdewociałej fiksacji,
dla glorii kościelnego szariatu i władzy szkarłatu.
Gdy Opus Dei jak pętla na szyi zewrze szeregi,
piekło na ziemi będzie wypełnione po brzegi.
Przez pontyfikat Wojtyły z hańby uwolnione,
w Polsce czuje się w "misji" spełnione.
Bezmyślni na górze kupcy i sprzedawczyki,
ważą swój interes i EURO-kopczyki.
a plebs wodzony za rączkę
wprost na „oślą łączkę”
Aureolą anioła diabeł jawi się przy klerze,
księża jacyś nierychliwi w szczerej wierze,
gdy w grze dóbr kler aktywny udział bierze.
Czy nie lepiej zachęcić własnym przykładem,
niźli zajmować się w kraju prawnym ładem?
Podsuwam pod nos stosowną, a życiową radę,
w posłudze nie wchodźcie z stuporem w paradę.
Nie służy bożej victorii – nakaz trąb i waltorni.
.
Tak zanikają naturalne ludzkie prawa i wartości,
w otchłani katolickiej żądzy... w puchu marności.
Za nic biorą zapisaną w Konstytucji demokrację,
w zamian wciska Kościół swe wyznaniowe racje.
Wszystko co ma do czynienia z katolicyzmem,
łączy się z absurdem, fałszem, złem, cynizmem.
Niech Was rozum, słuch i oko nie myli,
w zamian wciska Kościół swe wyznaniowe racje.
Wszystko co ma do czynienia z katolicyzmem,
łączy się z absurdem, fałszem, złem, cynizmem.
Niech Was rozum, słuch i oko nie myli,
gdy kler w "dobro" słownie się wysili.
zola
Zolu Droga..Czy ja mam pamiętać że toto to się nazywa klauzula sumienia ? - niedoczekanie ! raczej czarne zdziczenie lub czarny omam.Dziwię się że KK tak szybko zakłada sobie pętlę na ten tłusty kark....Pozdrawiam Miło.
OdpowiedzUsuń.Witaj* :)). Jak miło jest powitać i przesłać serdeczne pozdrowienia*** Bardzo mi przykro, bo już trzeci raz próbuję odpowiedzieć na komentarze i wszystkie po kliknięciu: opublikuj sadowią się w chmurze netu, a nie na stronie.Ten pierwszy pisany był strofą, niestety uciekł, a ja nie skopiowałam , więc teraz już tego nie powtórzę :). Nie da się. Przykro mi. Ten tłusty kark będzie dalej tuczył się naszym kosztem, jak na razie to nam próbują założyć pęto na szyi. I pewnie tak się stanie, jak do tej pory w obecnym układzie. Dzięki Opus Dei, swoje miejsce w stadzie miej. A wszystko było rozłożone w czasie od 89r ub.wieku.Smutne i prawdziwe, chociaż stuprocentowo niegodziwe.Tu, gdzie nasz piastowski kraj, zamienią w swój tłusty, katolicki raj. Nie umiemy postawić się okoniem, więc ubezwłasnowolnieni "żagwią zapłoniem" :(( Minęło ćwierćwiecze, a kler kieruje zażarcie bieg czasu w średniowiecze. Jaki musi być cios, by odmienić ten los?
UsuńPozdrawiam
W najbliższym czasie czeka mnie poważna operacja.Mam nadzieję, że lekarz nie zasłoni się "katolickim sumieniem" i usunie chorą tkankę. Tylko tak można uleczyć moje "święte ciało". Na cud nie liczę.
OdpowiedzUsuń.Droga Marmiro* tak mi przykro z powodu zdrowotnej sytuacji. Mam nadzieję, że na Twojej drodze spotkasz lekarzy o ludzkim sercu i perfekcjonistów w zawodzie.:) Na pewno!
UsuńI wszystko powróci do normalnego stanu w zdrowiu. Tego Miła życzę Tobie z całego serca i ślę pozytywne myśli* pełne dobrej energii. Do ponownego zobaczenia :) Trzymaj się Słonko*, a ja kciuki :). Pozdrawiam z całego serca i ślę buziaki***
Dzięki Zolu za wsparcie.:) Dobra energia dobrych ludzi będzie mi potrzebna. Pozdrawiam :)))
UsuńJa także dołączam się do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia i życzę powodzenia.
UsuńZawsze lepiej być ludźmi dobrymi ale niestety mało tak jest z tymi ludźmi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłej niedzieli :))
Agatuszka Dziękuję Miła* za wizytę.Masz rację, że najlepiej by było, gdyby zawsze na swojej drodze spotykać ludzi o sercu pełnym dobroci.
UsuńWzajemnie :) udanej niedzieli Agatuszka*
ps. nie mogę dostać się na Twój blog, wciąż wyskakuje informacja, bym skontaktowała się z Tobą w celu zezwolenia :) odwiedzin. Najlepiej daj mi swój link na nowy blog. Pozdrawiam*.