Kościół w wymogach na rząd napiera,
nacisków różne formy przybiera.
Raz religia jako obowiązkowa lekcja,
a za chwilę
fundusz kościelny - jako ustrojowa protekcja.
Co jeszcze w swej hipokryzji wymyślą,
jakież to żądania w eter wyślą?
Czy nigdy
nie będą mieli dość, siedząc na garbie obywateli,
że zachciało im się dubeltowej w apanażach kurateli.
I odpisy i fundusze,
O! to by ucieszyło dusze.
Dodatkowo wypłaty emerytalne
oraz inne państwowe obowiązki,
całkiem horrendalne.
Oto siedzący Dżin na owocach pracy społeczeństwa,
inspirujący w koglu-moglu przekazów do zwycięstwa.
A piszcie i do Trybunału,
niech i tam zobaczą obraz potrzeb w skandalu.
Takiej opiekuńczości nie ma w zapisach Konstytucji,
by państwo wciąż zmuszać do układnej dystrybucji.
Nawet w przypisach konkordatu się nie śniło,
by w rzeczywistości państwo tak spolegliwie stopy kleru myło.
&
.Nie sądzę,
by dać na to przyzwolenie,
wszak to będzie kraju zniewolenie.
by dać na to przyzwolenie,
wszak to będzie kraju zniewolenie.
W umysle dziecięcym więcej będzie szkody,
z powodu przekazów katechetycznej mody.
Bez przygotowania pedagogicznego
oraz treści zaakceptowanych przez MEN,
będzie indoktrynacja umysłów przez kler,
Więcej w treści złego niźli dobrego.
Jak można bez jakiejkolwiek kontroli
na wywieranie wpływu na dzieci i młodzież jej pozwolić?
Jeszcze przy tendencji - szczególnej,a znanej preferencji?
Lepiej otworzyć umysły na wyzwania nowoczesności,
a nie, by traciły cenny czas w micie zamierzchłej przeszłości.
Zamierzenia kleru nie idą w parze z wyzwaniem życia,
oni w przekazie dają mity bez naukowego pokrycia.
Ich plany - przygotować dzieci na ludzi w pokłonie,
ich żądza potrzeb wprost demonicznie płonie.
Zasada religii dobrowolności
niesie w czasie laicyzację.
ta forma zaś da degradację.
Zdobywszy przyczółki,
drenują ciąg dalszy
„niedzielnej szkółki”.
Religia urzędowo zatwierdzona?,
pozycja kleru w Ustrój wzniesiona.
a demokracja na łopatki położona,
ta forma zaś da degradację.
Zdobywszy przyczółki,
drenują ciąg dalszy
„niedzielnej szkółki”.
Religia urzędowo zatwierdzona?,
pozycja kleru w Ustrój wzniesiona.
a demokracja na łopatki położona,
A to już krok od klechistanu,
w całej pompie bis-vaticanum
w całej pompie bis-vaticanum
Raz kołek w płot wsadzony,
będzie na wieki uświęcony!,
świętością tradycji przypieczętowany,
aureolą z ustrojem zgrany!
Witam Pani Zolu
OdpowiedzUsuńPrzez lata pozwalano KK na wszystko, każdą zachciankę natychmiast spełniano z nawiązką to teraz czas najwyższy to zmienić i traktować obcą synekurę tak jak na to zasługuje
pozdrawiam serdeczie
Droga Zolu..Myślę że arogancja kk i domaganie się coraz to większych przywilejów,rozsierdzi społeczeństwo do tego stopnia,że to purpurowi będą żebrać,ale nie pod kościołami..Pozdrawiam Miło.
OdpowiedzUsuńKościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród
OdpowiedzUsuńT.Kościuszko