i nawet wiedział jak.
Stróż też wiedział ,
nie powiedział,
a to było tak:
Będąc w żądzy na głodzie,
rozwinął sieci o zyskownej urodzie.
Łowił w mediach naiwniaka,
szedł do przodu na pewniaka.
Mając chętkę na pieniądza smak,
łowił rybki na złoty hak.
Obiecywał frykasy w winnicy,
zysk zaś wkładał do obcej mennicy.
I tak:
obiecanki cacanki,
cacyki jak wnyki,
no i mamy przekrętu wyniki.
&
&
Dziś prawniczy szyk
oraz tłumu krzyk.
Polityczne zawirowanie,
opozycji w żądaniu "mniemanie"
Niech gracz
Niech gracz
odpowie prawnie za piramidę paraformalną,
choć po prawdzie
była ona przewidywalną.
Toczy się walka na paragrafy
No!!! Ta Temida jest po prostu b o s k a !!! A pasuje jak ulal do afery, teraz rząd i sluzby maja ogromną okazje dobrać się w koncu do SKOKOW jak tego nie zrobią to idioci
OdpowiedzUsuńSerwus Agusiu.
OdpowiedzUsuńUdał Ci się ten wierszyk
choć ludzie mają straty
ale tak jest przecież zawsze
gdy jeden chce być cwany
a drugi szybko bogaty.
Pozdrawiam i ściskam Włodek Wojak
Lemingi zobaczyły gdańskich platfonsów w zaprzęgu tego chłystka i uznały, że oto objawił się nowy król Midas, a teraz ze wstydu POłożyły po sobie ośle uszy he he. Ech, jakże teraz muszą zazdrościć moherom trzymającym swoje oszczędności w pisowskich SKOK - ach...No cóż, nie po raz pierwszy okazało się, że lepiej być moherem niż Tuska frajerem hy hy
OdpowiedzUsuńDuduś01
Grupa frajerow uważała że da się zarobić ze dwa razy tyle, co w uczciwym banku. Wpakowała forsę w piramidę finansową.
OdpowiedzUsuńNie wyszło...No i teraz płacz i lamentacja. Opozycja nalega na komisję śledczą bo mogliby opluwać rząd publicznie i udowadniać jak Szmacierewicz w sejmie winę Tuska. Tylko czemu wcześniej nie pokazywał dowodów w postaci zdjęcia i innych gdy wiedział że są tam przekręty. Należałoby go za ukrywanie przestępstwa wsadzić za kraty, chociaż lepiej do pokoju bez klamek.
Buziolki
Dzień dobry Zolu. Tyle mówi się teraz,że klientów Amber Gold zgubiła naiwność i chciwość. Zastanawiam się gdzie leży granica między liczeniem na zysk biznesowy a naiwnością i chciwością. Klienci prawdziwych banków także lokują swoje pieniądze w celu ich pomnożenia. Ich nie nazywa się naiwnymi chciwcami tylko dlatego,że ewentualny zysk jest procentowo mniejszy niż w parabanku. Pan P.ma za sobą mocne plecy,jak zauważył słusznie pan Miecugow,więc całe sejmowe zamieszanie niczego nie wyjaśni. Gra idzie o niewyobrażalnie dużą stawkę i na pewno nie leży w interesie "pleców" aby doszło do wyjawienia prawdy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń