.
W toni lustra jeszcze jej obraz drga,
jej postać eteryczną tak dobrze znał.
Nie raz jej wątłą kibić dłonią oplatał,
w słodyczy marzeń ku obłokom wzlatał.
Szeptem ust składał jej żar obietnicy,
dziś w rannej mgle brak śladu ulubienicy..
Drgają struny harfy w zwodniczym tonie,
słońce pnie się do zenitu na nieboskłonie
a w sercu czarny woal kryje tęsknoty łzy,
z aurą minoru płyną w nim lodowe kry...
Jak uwierzyć i odpowiedzieć na miłości zew,
jak los odwraca kartę uczuć atencji wbrew?
.
zola
Jestem
OdpowiedzUsuńRodem z Pragi
chłopak który,
lubi pisać
"z grubej rury.