27 czerwca 2012
| |||
|
08 czerwca 2012
| |
Paweł Hajncel -
zaangażowany artysta.
Zdjęcie z
witryny mmsilesia.pl
***
Motylem na świecie być,
pełnią idei w realu żyć. Przywracać wynaturzeniom status quo, tym, co widzą przez katolskie szkło. Te wszelkie obchodów fanaberie, są to tylko urzędników kk brewerie. Wierni mirażem zmanipulowani, w łapska księży wydani. Idą za nimi jak po smyczy, a tego Pan Bóg sobie nie życzył. Nie będziesz miał bożków przede mną, szczególnie takich, co po swojemu naukę jak balon rozedmą. Gdzie wszystko kk z helem pomieści, gdzie schowane są polityczne treści. Nie taka wiara dla człowieka, gdy Bogu płynie łza i drży powieka. Gdzie wciąż jest czynem krzyżowany, a pod naukę wiary podtext podkładany. Księża niczym faryzeusze, wciąż głodomory i wciąż w posusze. Z wiary żyją na garbie ludu w dobrobycie, bo tylko w nim czują się znakomicie. Nie taki bożek prowadzi do nieba, co zabierze ostatni kęs chleba. Artysta wiedział, co czyni, jak i to - kto tu zawinił. Rozdawał sole dla otrzeźwienia, stał się drogowskazem do wyjścia z otumanienia.
|
05 czerwca 2012
| |
4 czerwca świętujmy ten dzień gromadnie i narodowo, bo to święto rzutujące w kraju na geopolitykę międzynarodową. Święto Zwycięstwa Demokracji i Wolności, czcijmy pełną piersią w radości! *** Na nic się zdały kacze układanki i polityczne PiS przepychanki. Z pamięci i emocji serc - fakty zrozumiałe, że kłamstwo, potwarz - to czyny strupiałe. Tam, gdzie stoi pełen pychy pisi ród, tam rozciąga się polityczno-historyczny smród. Na każdym poziomie kłamliwy, w realu nie mający potwierdzenia, obrzydliwy. Kłamstwo przez pis jako LOGO podnoszone jest z prawdy historycznej na amen wytrzebione Kurczy im się paleta tematyki mnoga, łamie w nieprawdzie pazur, łamie się ostroga. Preparowana pojęciowo dla "mohera", który niedługo ujrzy już nagiego "bohatera" Czym będą karmieni obłędne mizeraki, które dla wodza urządzały pod Pałacem draki? Bez pożywki nienawiści osamotnieni, kłamstwem i fałszem otumanieni. W stanie mizerabilizmu, w tumanie mgły na poziomie debilizmu. Stworzona na użytek własny umysłowa mizeria, dodatkowa Kaczyńskiego sitwa i koteria. Tkwiąca w kółku wzajemnej adoracji, oszołomstwo intelektu degeneracji. Nawet mit i legenda smoleńskiego "zamachu" doznały w polskich oczach kompletnego obciachu. Sprowadzona z USA przybłęda, Zza mórz naukowa Binienda. Wyłowiony z odmętów przez Macierewicza, Miał robić mitem "zamachu" za karierowicza. Pobyt w kraju przez pis z pompą odwalony, By dokument Komisji Millera został skruszony. W konfrontacji z Wojskową Prokuraturą ekspertyza Biniendy stała się chałturą. Cichcem czmychnął w siną dal za ocean, Jak bańka mydlana pękł smoleński pean. To wszystko co kacze nam serwują mendy a z nimi niejakie Antoniego - Biniendy
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W KOMENTARZ JAKO: kliknij w NAZWA/ADRES URL i w rubryce nazwa; wpisz swoje imię lub login i kliknij w PUBLIKUJ wtedy nie będziesz ANONIMOWY tylko pod komentarzem ukaze się Twoj login