© 2012 - Ania Orłow
.
Słońce w kapeluszu,
Słońce w kapeluszu,
obfitość ziaren w kruszu,
obrzmiałe od ciężaru,
obrazem natury daru.
Szczodrze kapie złoto,
rozdawane z ochotą.
Cieszy się ptaszyna,
uśmiecha dziecina,
odwiedza go pszczoła,
wokół radość dookoła.
*

***
Ten krótki wiersz o Słonecznikach
przekazuję Pawłowi,
o którym dowiedziałam się
na stronie blogu Insiery.
Zapraszam moi Mili, by zobaczyć,
że wolą i własnymi dokonaniami
można przezwyciężyć własną fizyczną niemoc,
chorobę i dać innym cząstkę dobra swojego serca
oraz ukazywać piękno świata
przekazuję Pawłowi,
o którym dowiedziałam się
na stronie blogu Insiery.
Zapraszam moi Mili, by zobaczyć,
że wolą i własnymi dokonaniami
można przezwyciężyć własną fizyczną niemoc,
chorobę i dać innym cząstkę dobra swojego serca
oraz ukazywać piękno świata
PIĘKNY WIERSZ ZOLI ... idę odwiedzić polecany blog i zabieram słonikq
OdpowiedzUsuńSłonik jest dla wszystkich :)
UsuńW.S.
Witaj Zolu,
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tę notkę na Twoim wspaniałym blogu. Czekam na wiadomość od Pawła. Poinformuję go co zrobiłaś specjalnie dla niego. Jesteś kochana!!!
Buziaczki i pozdrowionka. :*)