czwartek, 28 listopada 2013

Preludium nastroju


 


W jesiennych kolorach niebo siąpi i mży,

ostatni barwny liść w podmuchu wiatru drży.

W oddali opalem lśni mgła rozsnuta,

w palecie melancholii.. szarości nuta.


W perłowych oparach jasność dnia lśni niemrawa,

z nostalgicznym staccato kropel, 

w kałuży wspomnień tonie tęsknot strawa... 

Aura w przyrodzie sama sobie malarzem,

w pejzażu zmienności krajobrazu bakałarzem.

Gęsim piórkiem, pędzlem obraz kreśli i maluje

intensywnością barw... nastroje serc szacuje.


Zatacza wciąż te same z każdą porą kręgi,

słychać już zmienność tonacji i dźwięki

Świat okrył - w symfonii nostalgii - srebrny szal

preludium zwiastuje śnieżnych płatków bal.

      
  
 



         zola
              promuj       

4 komentarze:

  1. ~Zolu Droga..Jak dobrze się czyta...Pozdrawiam Serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Pani Zolu
    No piękne wersety ale proszę jeszcze nie zapraszać zimy!!! Nie znoszę!!!
    pozdrawiam z zimnej Warszawy

    OdpowiedzUsuń
  3. A kto jak nie Zola napisze tak ładnie o późnej jesieni? :) Pozdrawiam serdecznie i buziole ślę. :*)

    OdpowiedzUsuń

W KOMENTARZ JAKO: kliknij w NAZWA/ADRES URL i w rubryce nazwa; wpisz swoje imię lub login i kliknij w PUBLIKUJ wtedy nie będziesz ANONIMOWY tylko pod komentarzem ukaze się Twoj login